Dzisiaj mieliśmy cztery luźne lekcje, potem pani zaprowadziła nas do kościoła. Wróciliśmy stamtąd o 12:50 więc niewiele straciliśmy ;C. No a potem (ok. 13:40) Wyszłam na angielski. (Tak, musiałam iść), ale nie było tak źle, bo przyszły aż 3 osoby (nie licząc mnie). Potem wróciłam, zjadłam, poszłam na 30 minutowy przejazd rowerkiem, i koniec, wróciłam do domu. Teraz (Tak, zajmuje się lekcjami o 21:37) Odrabiam lekcje. Noi idę dokończyć zadania.
Pozdrawiam zadaniowo i serdecznie
-Daga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz